sobota, 25 lipca 2015

Filcowy Raj :D (kind of heaven)

Wczoraj znalazłam się w Filcowym Raju! 
Mogę ogłosić, że poszukiwanie filcu idealnego jest zakończone sukcesem :D a to wszystko za zasługą Pani Julity z Yuihobby, która te cudowności dla mnie wyszukała :D 

Mój naj, naj, naj... a nie jeden rodzaj filcu był w moich łapskach ;)

Oto moja tęczowa kraina:


Kwintesencja filcoholizmu ;)

4 komentarze:

  1. Haha, nie za mało tego filcu? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mięciutki jest ten filc? Bo u nas to jest problem z tą miękkością ;) piękne prace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Filc jest miękki (wypełnienie układa się ładnie, nie tworzą się załamania) i zarazem na tyle wytrzymały, że nie rwie się przy szyciu i pociąganiu. Do tego przyjemny w dotyku i w wielu kolorach. Jest to mój filc idealny!

      Niestety nie jest on dostępny w Polsce i trzeba go importować. Najlepiej szukać filcu o składzie 30-40% wełny i 60-70% włókien wiskozowych (sztuczny jedwab)

      Pozdrawiam :)

      Usuń